|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:03, 11 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
TAKI KRAJ
Jest takie miejsce u zbiegu dróg,
Gdzie się spotyka z zachodem wschód...
Nasz pępek świata,
Nasz biedny raj...
Jest takie miejsce,
Taki kraj.
Nad pastwiskami ciągnący dym,
Wierzby jak mary w welonach mgły,
Tu krzyż przydrożny,
Tam święty gaj...
Jest takie miejsce,
Taki kraj.
Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić,
Załamać ręce, płakać i śnić,
Ten święte prawo
Ma, bez dwóch zdań...
Jest takie miejsce,
Taki kraj.
Nadziei uczą ci, co na stos
Umieli rzucić swój życia los,
Za ojców groby,
Za Trzeci Maj...
Jest takie miejsce,
Taki kraj.
Z pokoleń trudu, z ofiarnej krwi
Zwycięskiej chwały nadejdą dni.
Dopomóż Boże
I wytrwać daj!
To nasze miejsce,
To nasz kraj!
autor Jan Pietrzak
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Nie 22:53, 12 Lip 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:22, 01 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
W 71 rocznicę Powstania Warszawskiego przypomnę husowskim forumowiczom jedną z znanych powstańczych piosenek, śpiewaną wówczas dla podniesienia ducha walczącej Warszawy, wówczas jeszcze z nadzieją na zwycięstwo
Pałacyk Michla
Pałacyk Michla, Żytnia, Wola,
Bronią jej chłopcy od Parasola,
Choć na tygrysy mają visy,
To warszawiaki, same urwisy. Hej !
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
pręż swój młody duch, pracując za dwóch!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal!
Każdy chłopaczek chce być ranny
Sanitariuszki - śliczne są panny i gdy
Cie kulka trafi jaka, poprosisz pannę
Da Ci buziaka
Hej!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
pręż swój młody duch, pracując za dwóch!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal!
Z tyłu za linią dekowniki,
Intendentura, różne umrzyki.
Gotują zupę, czarną kawę
I tym sposobem walczą za sprawę
Hej!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
pręż swój młody duch, pracując za dwóch!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal!
Za to dowództwo jest morowe,
Bo w pierwszej linii nadstawia głowę,
A najmorowszy z przełożonych ,
To jet nasz ''Miecio'' w kółko golony
Hej!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
pręż swój młody duch, pracując za dwóch!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal!
Wiara się bije, wiara śpiewa,
Niemcy się złoszczą, krew ich zalewa.
Różnych sposobów się imają.
Co chwila ''szafę'' nam przesuwają!
Hej!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
pręż swój młody duch, pracując za dwóch!
Czuwaj wiara i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch , jak stal!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:18, 23 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
ZAMIAST
Ty, Panie tyle czasu masz
mieszkanie w chmurach i błękicie
A ja na głowie mnóstwo spraw
I na to wszystko jedno życie.
A skoro wszystko lepiej wiesz
Bo patrzysz na nas z lotu ptaka
To powiedz czemu tak mi jest,
Że czasem tylko siąść i płakać
Ja się nie skarżę na swój los
Potulna jestem jak baranek
I tylko mam nadzieję, że...
że chyba wiesz, co robisz, Panie.
Ile mam grzechów? któż to wie...
A do liczenia nie mam głowy
Wszystkie darujesz mi i tak
Nie jesteś przecież drobiazgowy
Lecz czemu mnie do raju bram
Prowadzisz drogą taką krętą
I czemu wciąż doświadczasz tak
Jak gdybyś chciał uczynić świętą.
Nie chcę się skarżyć na swój los
Nie proszę więcej, niż dać możesz
I ciągle mam nadzieję, że...
Że chyba wiesz, co robisz, Boże.
To życie minie jak zły sen
Jak tragifarsa, komediodramat
A gdy się zbudzę, westchnę - cóż
To wszystko było chyba... zamiast
Lecz póki co w zamęcie trwam
Liczę na palcach lata szare
I tylko czasem przemknie myśl
Przecież nie jestem tu za karę.
Dziś czuję się, jak mrówka gdy
Czyjś but tratuje jej mrowisko
Czemu mi dałeś wiarę w cud
A potem odebrałeś wszystko.
Nie chcę się skarżyć na swój los
Choć wiem, jak będzie jutro rano
Tyle powiedzieć chciałam ci
Zamiast... pacierza na dobranoc
( Z repertuaru Edyty Gepert)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:11, 15 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
JEST JAK JEST
Dziś nie chcę już małych burz
Tanich i codziennych twych łez
Więc nie wracaj już by znów mówić,
Że jesteś sam.
Dzień dużo dni
Noc nocy sto wiele lat
Głupia wiara wczas
Mijający czas ,który zmieni
Coś zbliży nas.
Nie, mów nic, nie powtarzaj się
Sam to wiesz sam to wiesz
Zawsze było źle
Dosyć prób dosyć prób
To już wieczór, to już mrok
Pożegnajmy się bez słów
Pójdziesz dalej zwykły fakt
Wszystko ma swój kres
Przecież musisz czuć
Nie ma słowa wróć jest jak jest.
Nie mów nic, nie powtarzaj się
Sam to wiesz, sam to wiesz
Zawsze było źle
Dosyć prób dosyć prób
To już wieczór to już mrok
Pożegnajmy się bez słów.
Pójdziesz dalej zwykły fakt
Wszystko ma swój kres
Przecież musisz czuć
Nie ma słowa wróć jest jak jest.
Nie mów nic nie powtarzaj się
Sam to wiesz sam to wiesz
Zawsze było źle
Dosyć prób dosyć prób
To już wieczór to już mrok
Pożegnajmy się bez słów
Pójdziesz dalej zwykły fakt
Wszystko ma swój kres
Przecież musisz czuć
Nie ma słowa wróć jest jak jest.
Z repertuaru Sióstr Panas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:39, 16 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
POWIEDZIAŁ PAN
Powiedział Pan człowiekowi
Nie wszystko w raju ci wolno!
I czekał, co człowiek zrobi?
A człowiek wybierał wolność.
Jest w nas to ziarno sprzeciwu.
Ta pycha i pokuszenie.
Ciekawość i żądza przygód.
To one zmieniają Ziemię.
A Pan Bóg jest miłosierny.
Nas stworzył na podobieństwo.
Wie, że wśród najbardziej wiernych
Kiełkuje czasem szaleństwo.
Tak ważne jest wybaczanie.
To boski tkwiący w nas gen.
Bez niego jesteś cierpieniem,
A życie zmieniasz w zły sen.
I żadne odszkodowanie,
Nawiązka, rekompensata -
Nic zmienić nie są już w stanie.
Zostaje uraz na lata.
Gorycz się staje wyrzutem
Dla świata i wobec Boga.
Odrzuć to ziarno zepsute
I pomyśl: Nie tędy droga!
A jeśli wolisz Oskara -
Drogiego, Złotego Cielca.
Jak człowiek żyć się nie starasz.
Wciąż będzie śnił się morderca.
Choćby ci złoto oddano
I pokłon złożyła Ziemia -
Nie takich z raju wygnano.
Nie wrócą bez wybaczenia.
(net)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:16, 15 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
O! wy kwiaty mej młodości, prosto z łąki zioła,
Co na Matkę Boską Zielną znoszą do kościoła
I stawiają Częstochowskiej, by podniosła rączkę,
Nad firletkę, macierzankę i nad srebrną drżączkę,
Nad rozchodnik i lawendę, nad rutę i miętę,
Bo to wszystko przecież Boże, bo to wszystko święte
Jak stajenka betlejemska z prostym polskim bydłem.
Więc zrównane są te zioła z mirrą i kadzidłem
(Jan Lechoń, "Rymy częstochowskie")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:52, 16 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
CHRYSTUS FRASOBLIWY
Stoi kapliczka przy wiejskiej drodze.
W kaplicy świątek - Chrystus Frasobliwy.
Głowa podparta, zadumał się srodze,
Dlaczego tyle ludzi nieszczęśliwych
Jest na tym świecie pięknym i prawdziwym.
Czy moja męka nie poszła na marne?
Czemu tak mało wśród ludzi miłości?
Dla mnie każde ludzkie istnienie jest ważne,
Od samego poczęcia, do późnej starości,
By je potem Bóg w niebie, na wieczność ugościł.
Najwyższy czas już do opamiętania.
Nie zasmucaj człowieku więcej swego Boga.
Zacznij w końcu przestrzegać Jego przykazania,
A nie spotka cię w życiu żadna straszna trwoga.
Kochaj bliźniego, kochaj Pana Boga.
NN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:10, 08 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
Idzie Matka Boska Siewna
Po jesiennej roli
Sieje ziarno w ziemię czarną
W złotej aureoli
Rzuca swe promienne blaski
Na pola i sioła
Miłosierna, pełna Łaski
Patrzy dookoła
A jesienne kwiaty przed nią
Na miedzy się chylą
Ranek do stóp jej blask sieje
Zapatrzenia chwilą
Idzie drogą, idzie polem
Niby mgła powiewna
Błogosławić ludzką dolę
Matka Boska Siewna
Wiatr ją muska i całuje
Kraj błękitnej szaty
Szepczą cicho "Awe Maria"
Na miedzy bławaty
(net )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:48, 03 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Dwie matki
U brzegu Wołgi siwej
gdzie jarzębiny wian
nad grobem szepcą iwy
tu legł ochotnik Jan
U brzegu Wisły modrej
gdzie zboża złoty łan
pod ciepłą piasku kołdrą
czołgista śpi Iwan
W wioszczynie nadwołżańskiej
staruszkę rozpacz rwie
na grobie tym bezpańskim
zapala świeczki dwie.
A druga matka stroi
grób Wani w wonne bzy
czy ktoś nad Jaśkiem moim
uroni także łzy.....
I tu, i tam się żali
jednako wiatru śpiew.
Synowie dwaj przelali
za wspólną sprawę krew
(net)
Wiersz powstał zapewne w czasach promowania Przyjaźni Polsko - Radzieckiej, jednak to co opisuje jest zawsze takie samo i nie ma tu znaczenia narodowość. Żal po stracie syna jest wszędzie taki sam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:50, 06 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
POMYKA JESIEŃ
Po łąkach mgły się snują gęsto
I babie lato ścieżki wikła,
Nocami ciągną dzikie gęsi,
Z wysoka nas żegnają krzykiem.
Liść rdzawy pod stopami chrzęści
I spada z świerku sucha szyszka,
Nocami ciągną dzikie gęsi,
Jesień jak rudy lis pomyka.
Pomyka jesień gdzieś na zapiecek ciepły,
Ślad Słońca blady ledwie skrzy się w oknie.
Pomyka jesień, kałuża szronem krzepnie,
Zając na przemian w polu schnie i moknie.
Pomyka jesień, w nas tli się jeszcze sierpień,
Niedopalona do cna skwaru szczypta.
Pomyka jesień, tarniny depcze cierpkie,
Struny pękają w lata kruchych skrzypcach.
We wrzosach brzęk już milknie pszczeli
I dąb się stroi w kolor miedzi.
Zostanie sosen wierna zieleń,
Krwawiący głóg na szarej miedzy.
I gęsi wnet ustanie przelot,
Gawronów chmara nas nawiedzi.
Krakaniem czarnym świat obdzielą,
Jesień tu długo nie usiedzi.
Pomyka jesień gdzieś na zapiecek ciepły,
Ślad Słońca blady ledwie skrzy się w oknie.
Pomyka jesień, kałuża szronem krzepnie,
Zając na przemian w polu schnie i moknie.
Pomyka jesień, w nas tli się jeszcze sierpień,
Niedopalona do cna skwaru szczypta.
Pomyka jesień, tarniny depcze cierpkie,
Struny pękają w lata kruchych skrzypcach.
Pomyka jesień gdzieś na zapiecek ciepły
Ślad słońca blady ledwie skrzy się w oknie.
Pomyka jesień...
(Z repertuaru Małgorzaty Ostrowskiej )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:42, 14 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
TYLKO JEDNO MAM ŻYCZENIE
Wiem, że ojciec mi przekazał marne geny,
I Polakiem najgorszego jestem sortu.
W twoich ustach to komplement. Z tej oceny
Jestem dumny i nie czuję dyskomfortu.
Wiem, że chciałbyś mnie na siłę uszczęśliwić,
Zbawić duszę, zanim spalisz mnie na stosie,
Żądza władzy absolutnej mnie nie dziwi,
Ale wara! Nie decyduj o mym losie!
Wiem, że dla mnie wszelakiego chciałbyś dobra.
Nie chcę tego! Niech wdzięczności nikt nie żąda.
Mnie nie zmuszą żadne Kempy ani Ziobra,
Z kim mam sypiać, kogo słuchać, co oglądać.
Wiem, że zwykła przyzwoitość dziś jest w cenie,
Warto walczyć, choć niejeden guz zaboli.
Cenię wolność. Przeto jedno mam życzenie:
Żebyś, ku..wa, się ode mnie odp….olił *
*Jako Polak najgorszego sortu nie potrafię tego wyrazić subtelniej
Tekst - Borkowski
Ps.
Myślę iż ten wiersz wyraża odczucia wielu z nas
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Śro 15:37, 12 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:50, 18 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
OPOWIEŚC
Samotny Anioł drogą zmęczony
przycupnął cicho na Połoninie
i choć był lotem wielce zdrożony,
wzrok utkwił w pięknej górskiej krainie.
No i rozczulił się Anioł Boski,
patrząc do okien bieszczadzkich domów,
ujrzał w nich radość, ale i troski,
usłyszał wiele krzykliwych gromów.
Niektóre chaty, choć pobielane
na cztery spusty zamknięte drzemią,
a na cmentarzach krzyże złamane
i ogrom mogił zrównanych z ziemią.
Ruin też pełno, po cerkwiach ślady,
wsie wysiedlone, a na ich ścieżkach
kapliczki tylko lub dzikie sady
i puste domy, gdzie cisza mieszka.
Anioł pokochał ten błogi spokój,
który panuje w dzikiej krainie,
choć Jego duszę ścisnął niepokój
to postanowił tu żyć jedynie.
Wdychał wciąż zapach łąkowych kwiatów
był ich barwami oczarowany,
patrzył na bezkres bieszczadzkich szlaków,
pejzaż zielenią namalowany.
Tak się zachłysnął górskim widokiem,
o Bożym Świecie całkiem zapomniał,
po Połoninach wodził wciąż wzrokiem,
wsłuchał się w pieśni, które las szumiał.
Potem mu w uszach cisza dźwięczała,
która w tych stronach zapada błoga,
serce i myśli uspokajała,
poczuł się Anioł tu bliżej Boga.
Maria Cenar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:02, 14 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
KRAJU MÓJ KRAJU
Smutno mi czasem kraju … mój kraju.
Gdy ludzie ludzi tak opluwają.
Gdy ktoś bez sensu … za dobroć ginie.
To po policzku moim łza płynie.
Kraju … mój kraju czasem mi smutno,
Gdy się przyglądam tym wszystkim kłótniom.
Smutno mi kraju … nie wiem dlaczego?
Podziały gnębią Orła Białego.
Co Ci się stało narodzie dumny?
Wieko nie jednej zamknąłeś trumny.
Krew przelewałeś swoją ,bliźniego.
Nie nauczyło cię to niczego?!!!
Ktoś mówi … Polska jest na kolanach.
Wolność na zawsze nie jest nam dana!!!!
Ktoś dzieląc … hasło rzuca o zgodzie.
O WOLNOŚĆ walczyć trzeba narodzie!!!
Barańska Izabela
Nikozja 14.01.2019
Ps.
Wiersz napisany w kontekście tragicznej śmierci prezydenta Gdańska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:14, 15 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
ZOSTAŃ Z NAMI MELODIO
To nie deszcz
To są krople Chopinowskich nut.
To nie szept
To fortepian oddycha tak.
Nie znam słów,
Myśli znam.
Dlatego...
Zostań z nami melodio,
Co jest w Tobie ja wiem.
Jesteś ogniem i wodą.
Jesteś prawdą i snem.
W każdym z nas tyle pragnień
Nie odkrytych jest.
Mija czas, lecz niełatwo
Wyjawić je.
Tobie też, ani mnie.
Dlatego...
Zostań z nami melodio,
Co jest w Tobie ja wiem.
Jesteś ogniem i wodą.
Jesteś prawdą i snem.
"Wawele"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Pon 21:42, 23 Mar 2020, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:25, 06 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Kolejny, pisany życiem i dobrym wspomnieniem wiersz
Na wsi u babci
Do dziś pamiętam, a nawet czuję,
smak babcinego wiejskiego żurku.
Bagażem wspomnień się delektuję,
błądząc myślami gdzieś po podwórku.
Jakże odległe są tamte chwile,
gdy po ściernisku biegałem boso.
Dziecięcych wspomnień mam w głowie tyle,
że wciąż w beztroski świat mnie przenoszą.
Bo cóż do szczęścia dziecku potrzeba,
gdy jeszcze wszystko dokoła eko?
Wystarczy pajda swojskiego chleba,
wczesne ziemniaki i zsiadłe mleko.
Nieprzetworzone i świeże wszystko,
z własnej hodowli kurczak i kaczka…
Z sadu owoce, te bez oprysków,
rankiem , samemu, zerwane z krzaczka.
Wiem, że to wszystko już się nie zdarzy,
bo czas przemija i świat się zmienia.
Jednak przyjemnie czasem pomarzyć
i wpaść do babci, której już nie ma.
autor
jlewan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|