|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:31, 07 Cze 2008 Temat postu: Modlitwy i wiersze |
|
|
Modlitwa za rodziców
Kiedy w porannej rozmyślań godzinie
Do Ciebie Boże myśli moje wznoszę
Nad inne jedna tkliwiej w niebo płynie
I dłużej rzewniej Cię proszę
Przed tron Twój Boski wznoszę to błaganie
Rodzicom moim pobłogosław Panie
Oni to Boże wiedli mnie do Ciebie
A gdy ich całym sercem pokochałem
Boże mój ojcze który jesteś w niebie
W nich ja Twój obraz widziałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:45, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
PROŚBA DO MATKI
Jestem maleńką kruszynką
Noszoną pod sercem Twoim
Jestem odbiciem Boga
A także mamusiu, Twoim
Bóg dał Ci życie, mamusiu
Byś ty mi życie też dała
Ty jesteś duża i mądra
A ja kruszynka mała
Tak bardzo Cię kocham mamusiu
I cieszę się z życia mojego
Nie dopuść mamusiu kochana
By stało mi się coś złego
A jeśli mamusiu uważasz
Że jestem dla Ciebie ciężarem
Nie rób mi krzywdy mamusiu
Bo jestem od Boga darem
Oddaj mnie innej mamusi
Bo ona już na mnie czeka
Uszanuj mamusiu chociaż
Godność małego człowieka
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:38, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Szedł kiedyś Pan Bóg wiejską drogą
Smutno tam było i ubogo
Pytali się dwaj Anieli
Jak swego pana rozweselić
Aby ożywić te szarości
By radość mieli ludzie prości
J Bóg rozchmurzył swoje lico
Nad odmienioną okolicą
Sypali dziarsko w ziemię czarną
W lewo i prawo różne ziarno
I podlewali aż w około
Kwieciście było i wesoło
I od tej pory każde pole
Zdobią rumianki i kąkole
Maki, ostróżki, chabrów mrowie
Co je zasiali Aniołowie
Bardzo się ojciec uradował
Skrzydła im nowe podarował
I uleciały gdzieś w przestworza
Skąd spływa na nas Łaska Boża
Autor nie znany
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Śro 14:02, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:31, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ZBURZENIE KOŚCIOŁA
Kiedy przyszedł czas ponury
By kościoła burzyć mury
Do serc ludzkich przyszła trwoga
Czy zniszczyć przybytek Boga ?
Lecz gospodarz, człek dość twardy
Sprawy nie chciał puścić w żarty
Wczesnym rankiem, wszyscy spali
Gdy nasz kościół rozbierali
By w pamięci coś zostało
Gdy część wieży ocalało
Romantyczni husowianie
Chcieli obraz wstawić do niej
Lecz gospodarz, twarda sztuka
Kazał z głowy im wypukać
Te pomysły które mają
I spychacza szybko najął
Wyburzono te fragmenty
W których miał być obraz święty
Naszej siostry Faustyny
Tej wybranej i jedynej
Której Jezus się objawił
I przesłanie swe zostawił
Czy w niedoli,czy w chorobie
Módl się i mów, Ufam Tobie
Aby rano i wieczorkiem
Można było przyjść z paciorkiem
Matce Boskiej dzięki złożyć
I przed Bogiem się ukorzyć
Napisał Jeżyk
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Śro 14:00, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:04, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wiersz do Boga
Nie będę dochodził pocom tu jest Panie
Ni co się w przyszłości kiedyś ze mną stanie
Lecz będę Cię wielbił, przez cały rok chwalił
Abyś mię od nieszczęść i przygód ocalił
Mój rozum nie sięga Panie tak daleko
Toż zaszczyć mię swoją łaską i opieką
J zawsze mię wspieraj, gdy będąc w Twej mocy
To będę bezpieczny i we dnie i w nocy
W całym życiu pragnę czystość mieć sumienia
W życiu,w przeciwności spełniać, przyrzeczenia
A Ty rządź o Panie krokami mojemi
Bym jako człek prawy skończył wiek na ziemi
Nie chcę Cię obrażać w całym swym żywocie
Z całej siły swojej chcę chołdować cnocie
Za co racz mi ojcze życie me pogodzić
Co mnie później spotka trudno mi dochodzić
To jest tajemnica wielka dla nas ludzi
Po cóż się ją odkryć każdy marnie trudzi
Dobrym więc człowiekiem będąc o mój Panie
Niechaj się co chce ze mną , z woli Twojej stanie
Autor, Józef z Bochni.
W tekście zachowałem oryginalność pisowni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:29, 02 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dzień Święta Zmarłych skłania do refleksji o życiu. W tym kontekście napisałem wiersz w którym są ujęte te właśnie akcenty. Zapraszam:
UROKI ŻYCIA
Idę przez życie, tak nie postrzeżenie
Czasem z uśmiechem, czasem ze łzą w oku
Wszak nasze życie ma różne odcienie
I to mu właśnie dodaje uroku
Gdy przyjdzie smutek, lęk, rozczarowanie
I trudy życia są jak wielkie brzemię
Wtedy do Ciebie zwracamy się Panie
Zwróć na nas swoje łaskawe spojrzenie
Uroki życia są tak różnorodne
Z których skorzystać, a które odrzucić
By właściwego dokonać wyboru
I Twego serca Panie nie zasmucić
Ster życia każdy trzyma w swoim ręku
Znacząc właściwy dla siebie kierunek
Aby do portu dopłynąć bez lęku
Dodatni pisząc dla siebie rachunek
Opatrzność ofert tak wiele nam dała
Z której skorzystać, którą wybrać mogę
By w rozrachunku nadzieja została
Że mi pomogłeś dobrą wybrać drogę
Napisał Jeżyk
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Śro 14:01, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:05, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Sekwencja wielkanocna
Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Składają jej wierni uwielbień swych dary.
Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.
Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy.
Maryjo, ty powiedz, coś w drodze widziała?
Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała.
Żywego już Pana widziałam, grób pusty,
I świadków anielskich, i odzież, i chusty.
Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja,
A miejscem spotkania będzie Galilea.
Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,
O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:18, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
" Jan Kanty "
Błysła na wschodzie jutrzenka złota, gwiazdy w nieznane mkną światy,
z rosą poranną łzami sierota, nadwiślańskie skrapia kwiaty.
Nie dla niej piękny świeci poranek, świat w szaty światła ubiera,
żałośnie trzyma w swej dłoni dzbanek, a drugą łezki ociera.
Już krakowiaków gromadka wesoła, na targ do miasta śpieszy.
Lecz na sierotkę nikt nie zawoła, sierotki nikt nie pocieszy.
W tym mąż sędziwy wolnym idąc krokiem, Jan Kanty chluba Krakowa,
smutną sierotkę zmierzywszy okiem, w te do niej ozwał się słowa:
Dlaczegóż płaczesz dziecino droga? Bóg widzi te łezki twoje,
wyznaj mi szczerze ja w imię Boga może te łezki ukoję.
A krakowianka w błekitnym oku, fartuszkiem łezki ociera.
I kornie stojąc przy jego boku, drżące swe usta otwiera.
Jestem sierotą u mieszczki z Łobzowa służę, ach ostra to pani,
nigdy dobrego nie da mi słowa, lecz zawsze gromi i gani.
Zaledwie błyśnie poranek, na Kleparz na targ wysyła.
Abym sprzedawszy ten mleka dzbanek, krupek i soli kupiła.
A że to dzisiaj dzień Matki Boskiej, chcąc przybrać dzień w jej wianek,
po drodze drobne zbierałam kwiatki, i z ręki wymknął się dzbanek.
I wszystko mleko spłynęło drogą, od ślady widać z daleka,
któż się na de mną użali niebogą, ach nie wiem, co w domu mnie czeka.
Dlaczego dziewczę tak rzewnie szlochasz i główkę kryjesz w swej dłoni?
Ty Matkę Boską tak szczerze kochasz, Ona cię pewnie obroni.
A gdy powrócisz do swej zagrody, Boska cię Matka pocieszy.
Pośpiesz do Wisły zaczerpnij wody, sierota ufa i śpieszy.
Przyniosła dzbanek, rączki złożyła, przed Kantym dzban wody stawia.
Jan Kanty krzyżem dzban błogosławił.
Modlił się długo i szczerze,
a gdy modlitwę swoją ukończył, dzban wody do ust swych bierze,
lecz woda w mleko się przemieniła, dziecię - Maryi złóż dzięki.
Ona cię w smutku swym pocieszyła , masz tu dzban mleka z jej ręki.
Na twarzy dziecka spłonął rumieniec, do nóg się Jana rzuciła,
Bogurodzicy odtąd już w wieniec, odtąd codziennie stroiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:37, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
MODLITWA DO MATKI BOSKIEJ SOKALSKIEJ
Matko co każdej pilnujesz strzechy
I w serca nasze wlewasz pociechy
Twe dzieci żebrzą Ciebie ze łzami
Panno Sokalska módl się za nami
Przed Twym obrazem przez całe wieki
Dawałaś biednym znaki opieki
Okaż i dzisiaj matczyne serce
Pociesz nas w smutku i poniewierce
Matko z Sokalu z cudów słynąca
Do Ciebie płynie prośba gorąca
Ty wiesz najlepiej co dziecko boli
Pociesz nas, ulżyj w naszej niedoli
PS.
Wiersz przypadkiem znalazłem w necie. Sokal od najmłodszych lat zapisał się w mojej pamięci. To z Sokala pod koniec wojny przyjechali do nas uciekinierzy szukając schronienia. Mieszkali tam jacyś dobrzy znajomi rodziców a może dalecy krewni których ja nie pamiętam. Wiem tylko ze niekiedy przychodziły do rodziców listy z Sokala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:41, 28 Cze 2021 Temat postu: |
|
|
Jeżyk napisał: |
PROŚBA DO MATKI
Jestem maleńką kruszynką
Noszoną pod sercem Twoim
Jestem odbiciem Boga
A także mamusiu, Twoim
Bóg dał Ci życie, mamusiu
Byś ty mi życie też dała
Ty jesteś duża i mądra
A ja kruszynka mała
Tak bardzo Cię kocham mamusiu
I cieszę się z życia mojego
Nie dopuść mamusiu kochana
By stało mi się coś złego
A jeśli mamusiu uważasz
Że jestem dla Ciebie ciężarem
Nie rób mi krzywdy mamusiu
Bo jestem od Boga darem
Oddaj mnie innej mamusi
Bo ona już na mnie czeka
Uszanuj mamusiu chociaż
Godność małego człowieka |
J. Jeżowski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|