|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:19, 29 Paź 2008 Temat postu: Cudowny dar macierzyństwa |
|
|
DAR MACIERZYŃSTWA
Jestem darem od Boga
Który rodzicom moim
Dał szczęście że teraz jestem
Matko, pod sercem Twoim
Jestem maleńką istotą
Zależną od woli matki
Dziś nie znam brata in siostry
A także mojego tatki
Jestem maleńkim człowiekiem
Nie większym od okruszka
Lecz już mamusia czuje
Bicie mojego serduszka
Gdy będę już na świecie
Usłyszę głos swojej matki
To stokroć jej wynagrodzę
Jej trud i niedostatki
Będę radością Waszą
Co w smutku i w rozterce
Ukoi Was od bólu
Pocieszy Wasze serce
Za Waszą dobroć, miłość
Za trud który przychodzi
Za uśmiech i dar życia
Niech Bóg Was wynagrodzi
Z słowami własnego wiersza, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Pią 21:43, 29 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pilipiuk
Częsty gość
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:52, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja naprawdę żyję...
Dar życia otrzymałam...
O, braciszka z boku poznałam
On też prawdziwie się raduje
I świata oczekuje.
Dzięki Ci mamusiu
I kochany Tatusiu
Braciszku patrz, coś się stało
Jakieś światło się tu dostało
Jakieś narzędzie błyszczące.
Ała! Jakieś kłujące
Braciszku co oni Ci robią?
Dlaczego dziurę w brzuszku Ci skrobią?!
Mamusiu! Braciszka rozrywają
Rączki mu wyrywają!
Właśnie wykłuli mu oko
I serduszko rozdarli głęboko.
Jestem krwią braciszka zbryzgana,
Mamusiu moja kochana.
Już nie ma nas dwoje - zostałam sama,
Jak ja się mamusiu boję
Pocę się w kolorze krwi
Mamusiu nie pozwól umrzeć mi.
MAMUSIU!
Ten potwór paluszki mi obcina
Już jest kaleką Twoja dziecina.
Mamusiu, co ja takiego zrobiłam?
Ja tylko się życiem cieszyłam.
Mamusiu! Ja jestem miłością Boga do Ciebie
On naprawdę chce mieć nas w niebie?
Jego miłość nigdy się nie kończy
Nawet po śmierci się sączy.
Ratunku Mamo!
On urwał mi już kolano.
Tatusiu! Ja będę Twoim skarbeczkiem,
Będę Twoim aniołeczkiem, ale pomóż mi
Niech nie wyrywa drugiej rączki mi
Tatusiu, Mamusiu!
Ja mogę być głodna, nie potrzebuję pieniędzy
Kochani ja mogę żyć w nędzy
Ale nie pozwólcie, aby mnie zamordowali
I życie mi zabrali.
Mamusiu, ja jestem jeszcze mała,
Ja będę zawsze Cię kochała
W Twojej starości będę promyczkiem słońca
Będę miłością Cię obdarzała do dni Twoich końca.
Mamusiu! Jakiś błyszczący nóż
Gardło podrzyna mi już
Nawet nie wiem jak Wy wyglądacie
I dlaczego mnie nie kochacie?!
Mamusiu!
Czy ja umieram dlatego, że Tatuś Cię dręczy?
Że Cię nie kocha i męczy?
Ja Cię tysiąc razy mocniej będę kochała,
Ja - Twoja córunia mała.
Ja będę Ci buzi na dobranoc dawała
Ja będę się z Tobą bawiła i śmiała.
Mamusiu kochana!
Nie pozwól żebym została zmasakrowana.
MAMUSIU !
On teraz szczypcami oczy mi rozdusi,
Nie będę widziała mojej mamusi
Ale Ty mnie mamusiu będziesz widziała
Spójrz do śmietnika, tam będę leżała. Mamusiu!
Dlaczego życie mi dałaś
I tak okrutnie je odebrałaś?
Mamusiu patrz!
Twoją córunię w krematorium spalili
Ale duszy jej nie zabili
Ja w Twoim umyśle będę żyła,
Będę po nocach Ci się śniła
I będę po nocach do Ciebie wołała,
Ja - Twoja Córunia mała.
Mamusiu, dlaczego zatykasz uszy?
Przecież nikt Cię nie ogłuszy.
To przecież ja, Twój skarbek kochany
Ten co miał brzuszek rozerwany.
Mamusiu, pamiętasz jak się bałam?
Jak o pomoc do Ciebie wołałam?
A pamiętasz Mamusiu oczy tego lekarza?
Co śmiercią dzieci obdarza?
Kto mu dał prawo, by zabił Twoją dziecinę?
Twoją niewinną kruszynę, Mamo...
Czy ta powolnej śmierci porcja
Nazywa się ABORCJA?
Zapytaj rządzących o nazwiska
Poznaj tych ludzi z bliska
Sprawdź, czy oni też swoje dzieci zabijają,
Czy tylko Ciebie w pogardzie mają?
MAMUSIU...
W naszym kraju mordercy chodzą na wolności
A niewinnym łamie się kości.
Ustawy ludobójcze podejmują
I Tobą się wcale nie przejmują.
Mamusiu moja kochana,
Dlaczego cierpisz i jesteś załamana?
To przecież ja, Twoja Córunia... Twoja...
Mamusiu moja, gdybyś wtedy mnie ocaliła,
MAMUSIU!
W Twoim sumieniu, będę ciągle żyła
I będę za Tobą bardzo tęskniła
Że Twoja córeczka najbardziej by Cię kochała...
Mamusiu moja...
Ja nawet teraz jestem Twoja...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jeżyk
VIP
Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 3217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sercem w Husowie. http://poezja120.pl.tl/ Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:36, 31 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
PROŚBA DO MATKI
Jestem maleńką kruszynką
Noszoną pod sercem Twoim
Jestem obrazem Boga
A także mamusiu, Twoim
Bóg dał mi wieczną duszę
A tyś mi życie już dała
Ty jesteś duża i mądra
A ja kruszynka mała
Tak bardzo Cię kocham mamusiu
I cieszę się z życia mojego
Nie dopuść, bardzo cię proszę
By stało mi się coś złego
A jeśli mamusiu uważasz
Że jestem dla Ciebie ciężarem
Nie rób mi krzywdy mateńko
Bo jestem od Boga darem
Oddaj mnie innej kobiecie
Być może ktoś na mnie czeka
Uszanuj matko kochana
Godność małego człowieka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jeżyk dnia Pią 19:21, 15 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|