Zarejestrowałeś się ? Napisz coś o sobie

Jeżyk

Zachęcam nowych, a także "starych" uczestników Forum, aby napisali tu coś o sobie.
Np. Jakie macie zainteresowania
Co lubicie robić
Czym się zajmujecie
Czego nie lubicie
Wasze kochane zwierzątka
Ulubiona rozrywka,pasje
Wasze marzenia

Takie tematy świetnie funkcjonują na innych forach, (również w nich uczestniczę) Są pisane dowcipnie, z fantazją , na luzie,i przyjemnie się je czyta
Charakterystyczną cechą naszego Forum jest ogromna tajemniczość jego uczestników w sytuacji gdzie (jak sądzę )wszyscy się znają. Jeśli zdradzimy że np. lubimy oglądać "Złotopolskich" z pewnością nic złego się nie stanie. Zapraszam do tej zabawy, bo tak to należy traktować.

A na dobry początek kilka słów o sobie:

Że jestem "husowiakiem" z pewnością wszyscy wiedzą. Że lubię "komputerować" (tak nazywa to moja wnuczka) też można się domyśleć. Co jeszcze lubię ? To rzecz oczywista, lubię, i kocham swoją żonkę Dorotkę, co wcale nie znaczy że nie lubię swojego syna Tomka, synowej Anety,i wnuczki Oli. (już klasa licealna) Ale lubię i cenię również kilka osób z naszego Forum, bo są mili, sympatyczni, i życzliwi. Bardzo lubię też swojego kotka Frodo (z dużej litery) To prawdziwy gość. Kiedy rano chce żebym go wypuścił, to przychodzi na łóżko i łasi się o moją głowę żeby mnie obudzić lub delikatnie podgryza mi ucho. Nie przepadam natomiast za swoim psem rasy alaskan-malamut, mimo że jest bardzo ładny i fotogeniczny, gdyż jest nie posłuszny, i żyję w ciągłym konflikcie z nim. A czego nie lubię ? Też jest tego trochę, ale nie będę psuł dobrego nastroju, niech pozostanie to moją tajemnicą. A jakie są moje marzenia? To bardzo proste. Marzę o tym aby nasze forum było ciekawe,atrakcyjne i żeby wszyscy przyjemnie spędzili tu swój wolny czas.
I co, wcale nie było tak strasznie. Zachęcam do prezentacji.

Jeżyk

Przed chwilą przejrzałem temat "użytkownicy" i widzę że od czasy kiedy napisałem ten temat, zarejestrowało się cztery osoby. Jestem niemal pewien że są to osoby młode, dowcipne, z temperamentem, pełne życiowego entuzjazmu. A My, starsi bywalcy Forum, chcieli byśmy Was poznać, napiszcie coś o sobie. Liczymy na Was, na Ciebie "Masiu" na "XXXX" na "Myszkę" i na "Stokrotkę" Cieszymy się z Waszej obecności tutaj i liczymy na wasze posty w różnych tematach.

Ps. Jest na niektórych Forach miły zwyczaj, że Admini witają nowo zarejestrowanych użytkowników. Jest to forma grzecznościowa, podkreślająca jednak że nowy użytkownik jest tu dostrzegany, zauważany,i mile widziany, a tym samym jest to zachętą do aktywności.

Jeżyk

agato m (albo lepiej Agatko) zapraszam Cię na tę stronkę, może opowiesz nam coś o sobie ? Chętnie przeczytamy kilka słów od Ciebie.

peex

Jeżyk

Forma na PW. jest również miła, ale na stronce być może ma większą rangę,powitać nowego gościa na oczach innych gości. ale najważniejsze jest aby byli aktywni, i nie stali na uboczu.

danuta

Jestem córką rodowitych husowian.Moi rodzice przybyli na ziemie odzyskane w sierpniu 1946 roku. Mieszkam w małej miejscowości niedaleko Swidnicy. Większość mieszkańców to potomkowie husowiaków.Z przybyłych miszkańców Husowa zostały niestety tylko trzy starsze osoby. Moja mama jest najstarszą. 4 listopada skończyła 89 lat. Ja urodziłam się już tutaj na Dolnym Sląsku. Jako małą dziewczynkę rodzice zabierali mnie kilkakrotnie na wesela w Husowie. Pamiętam wesele min. Heleny Wrony córki Jana i Marii. Maria Wrona jest moją chrzestną. Byłam także na weselu Stefani Zyga z domu Rak. Ostatnio odwiedziłam Husów w 1982 roku będąc także na weselu już syna Stefani. Co roku obiecuję sobie, że odwiedzę Husów. Być może w przyszłym roku pojadę tam z mamą.

Jeżyk

Danusiu, dziękuję za te słowa. Jesteś pierwszą osobą która napisała coś o sobie. Zakładając tę stronkę nie myślałem że husowscy Forumowicze są tak bardzo skryci, nieufni, podglądający życie z za węgła, z za okiennej firany, bojący się napisać kilka słów. We współczesnym świcie, gdzie trzeba umieć się pokazać, zaprezentować, taka postawa jest dla mnie nie zrozumiała, ale niestety jest to prawdziwy husowski folklor. Danusiu, znam te strony gdzie zamieszkujesz, bywałem w Marcinowicach, Mietkowie, Maniowie i w wielu innych miejscowościach tamtych stron. To bardzo ładne okolice. Wspominasz Helę Wrona. Kiedy wychodziła za mąż za mojego szkolnego kolegę, Józka Bembenika, byłem zaproszony na ich ślub. Nie mogłem przyjechać bo akurat wróciłem z Husowa po urlopie tu na Pomorze. Szkoda, byli byśmy wtedy razem na ich weselu. Żal ze obydwoje już nie żyją. Na ich weselu był moj dobry kolega Tadziu Nosek. Opowiadał mi swoje wrażenia z tej uroczystośći. Miło że tu zaglądasz. Pozdrawiam serdecznie